Duma Demonicznego Władcy

Jak sie to wszystko zaczęło CZĘŚĆ 1

Rozdział 1:Wstęp w przygode

Rodzina Sosoru jest szanowana w świecie ludzi jak i demonów.Lecz pewnego dnia
to sie zmieniło.Sulifrox brat potężnego Grave'a skradł kule Czaso-sfery.Sam się uśmiercił
,ale spowodował także Wielki Kataklizm Czasowy.Sosoru stracili z jego powodu dobrą
reputację.Kataklizm zniszczył jedynie część świata demonów.Niestety w tej
części spoczywali najwięksi przestępcy demonicznego świata.Kataklizm ich zmutował.
Rozproszyli się oni po całym świecie.Demony wybiły wszystkich wojownkiów,ale pozostało
kilku rycerzy światła I rodziną Sosoru.

Rozdział 2:Potomek Demonicznego Wojownika

Twierdza klanu Venorune.Siedziba Sosoru.

-Już dziś kończysz 12 lat synu-mówi Grave do Dante-i właśnie przyszedł dzień w,którym poznasz kim jesteś
-A kim jestem,a i w ogóle czemu mieszkamy w twierdzy,no bo właśnie(...)-mówi Dante
-Słuchaj jesteś ostatnim wojownikiem klanu Venorune.Jesteś obrońcą świata ludzi-mówi Grave-Na początku ci pomoge,ale potem będziesz musiał działać sam.
Grave opowiedział historie Dante.
-CO!?!-krzyczy Dante
-Chodź się przygotować
-Dobrze ojcze...-mówi Dante
-Hej mały!Ojciec powiedził ci kim jesteś?Jeżeli tak to idę otworzyć bramę.-mówi generał Pridax
-Zaczekaj ,,Prid''!-krzyczy Grave-Mam nadzieję że mu pomożesz...że nam pomożesz
w misji.
-Hmmpph...dobrze w twierdzy zaczynam się nudzić,a i daj to Dante w końcu ma dziś urodziny-mówi Pridax
Port Venorune.
-Wszyscy na pokład!
-Masz kazał ci to dać gen.Pridax
-Wooaah!To Siekacz ninja 4500!Najlepsza gra na Gameboy'a!.-zachwyca się Dante
-Dobra chodź już!-mówi Grave

Rozdział 3:Podróż do Bramy ,,ZAGŁADY''

Statek Naval Manderus

-Ojcze,a gdzie właściwie płyniemy?-pyta Dante
-Dowiesz się w odpowiedniej chwili-mówi Grave
2 godz później.
-Cool!Walcze już z Momomachi!-krzyczy Dante-no nie przerywa sygnał!Woooaahh!
MAM MOCE OGNISTEGO WOJOWNIKA!!!-krzyczy ponownie
-Dante spokojnie-uspokaja go ojciec
-Wybacz tato,ale ta gra jest genialna...
-Dobrze...ale zachowaj genialność gry dla siebie okey?-mówi Grave
-Super zaraz go wykończe-myśli Dante
Opis walki:Momomachi samuraj V:S Jack główny bohater
pojedynek gameboy'owy

Jack atakuje z buta robotycznego wroga,ale on znika.Pojawia się za plecami
i atakuje Jacka kataną.Jack wścieka się.Dante wpisuje cheaty(kody).dzięki kodom
Jack ma dopalacze i ognistą katanę.Jack przelatując nad głową Momomachi wkłada
mu do pyska granat.Głowa Momomachi eksploduje,ale pojawia się 7 kolejnych
łbów.Jack wyciąga katanę i aktywuje moce ognistego wojownika.Ciosy Jacka
są zabójcze,ale nie wystarczają by rozwalić wroga.Jack pod wpływem
kolejnych cheatów staje się niezniszczalny.Rzuca granatami na wszystkie
strony.Wszystko eksploduje.Pozostaje tylko Jack.

-Yeah!rozwaliłem go-mówi Dante
-Chodźcie już wpływamy do portu!-krzyczy gen.Pridax
-Dobrze!-krzyczą obaj Sosoru
-Chwila to nie jest Brama Van Helsinger...-mówi Grave
-Masz rację...Tutaj jest podziemne przejście...-mówi Pridax
-Rozumiem
Podziemna droga Dusz
-To miejsce jest przerażające!-krzyczy Dante
-Shhhh bo obudzisz wilkołaki...-mówi Pridax
-CO!?!-krzyczy Dante
-Spokojnie on żartuje,ale lepiej weź to.Nigdy nie wiadomo...-mówi Grave dając Dante strzelbę
-Wy nie macie pistoletów!Macie tylko jakieś zabandażowane dechy na plecach-awanturuje się Dante
-To nasze miecze-mówi Pridax
Nagle wszyscy usłyszeli śmiech demona.
-BIEGIEM!-krzyczy Grave
-STAĆ!!!-krzyczy nieznajomy
-Kim jesteś!?!-krzyczy niepewnie Dante celując przybyszowi w głowę
-Odsuń się Dante!-krzyczy Pridax
Pridax próbuje zaatakować nieznajomego,ale on odrzuca go i wbija w ścianę
-PRIDAX!!-mówi Grave
-Spokojnie ludzie....Jestem Antress Strażnik drogi Dusz...-mówi demon
-Chcemy przejść
-Wielu chce,ale no cóż trzeba mnie pokonać.W walce jeden na jednego-odparł demon-no cóż to chyba możemy
zaczynać...Buahaaha
-Ja będe walczył!-krzyczy Grave
Opis walki:Antress V:S Grave
1 na 1

Antress łapie Grave'a i ciska go o ścianę.Grave odbija się od ściany i uderza pełną mocą.Demon kontratakuje.Ponownie
łapie Grave'a i wysysa z niego moc.Demon nie wiedział,że Grave zmienił aurę na światło.Antress przewraca się,ponieważ taka ilość światła mu zaszkodziła.Osłabionego demona Grave łapie i atakuje całą serią ciosów z pięści.
Demon nagle ożywa i staje się 20 razy szybszy.Jednym szybkim ciosem nokautuje Grave'a.

-Arrgh....-jęczy Grave
-Nie mamy szans-mówi Pridax-jest za szybki
-Może ja...-mówi Dante-w końcu jestem ostatnim wojownikiem
-Dobrze....ale uważaj-mówi Grave
-Hahaha!Nie mówcie,że posyłacie do walki dziecko!Hahaaa!...-śmieje sie Antress
-Zamknij się przerośnięta kupo mięcha!-krzyczy Dante
Opis walki:Antress V:S Dante
1 na 1

Dante obserwuje Antressa jak biega dookoła.Zobaczył,że demon ciągle powtarza
tą samą kombinację kroków.Gdy demon znowu podbiega Dante strzela mu pod
nogi.Demon przewraca sie.Nagle chłopiec czuje przypływ mocy.Podnosi broń
do góry i strzela w powietrze.Potem broń doładowuje się.Dante strzela
doładowanym pociskiem w demona.Antress zostaje ogłuszony.Dante słabnie
Demon wykorzystuje to i atakuje chłopca,a następnie rzuca go na kolec w ścianie.
Na szczęście Pridax łapie Dante w pore i ratuje go przed śmiercią.
Pridax chwilowo ochrania Dante dopóki on jest słaby.Tworzy energetyczną
zaporę chroniącą.Dante się wzmacnia,a Pridax odchodzi na bok.Dante czuje
kolejny przypływ mocy.Pod wpływem energii Dante zamienia się w Elektro-mistrza.
W nowej formie Dante elektryzuje wroga i pokonuje go.Dante traci elektro moc

-Nieźle młody-mówi Pridax
-Arrghh arrrgh AAARRRGH!!!-krzyczy demon-Jak ty mogłeś?!?
-Normalnie-odparł Dante
-Ave nuore Zangetsu sekretsu manga kyo-powtarza ciągle demon
-O nie on zmienia sie w Super-Demona-krzyczy Grave
-Arrgghhh!Jestem Diablo-Antress!-krzyczy demon
-Tym razem ja będe z tobą walczył cieniasie!-mówi Pridax
-Hahahaha!Nie masz szans człowieku!
-Pomoge ci Pridax!-krzyczy Grave
-Dobra niech będzie i tak was rozwale
Opis walki:Diablo-Antress V:S Pridax i Grave
nieuczciwe starcie

Pridax atakuje demona magiczną mocą strażnika.Demon pada
na ziemię.Nadbiega Grave i nim demon upadł rozciął go.
Słaby demon leży na ziemi.Pridax łapie go i nokautuje serią potężnych
ciosów.Przekazuje go Grave'owi.Grave podnosi go za głowe i podobnie
jak Pridax powala serią ciosów.Demon śmieje sie tylko.Grave sie wścieka.
Gdy demon jest zajęty śmianiem sie z Grave'a Pridax wskakuje
mu na plecy i tłucze po łbie.Nadbiega Grave.Wbija swoją pięść w brzuch
demona i w tym momencie Pridax zeskakuje z bestii.Antress
zostaje ogłuszony.Pridax i Grave łączą sie w Marco Blasto Angelo-
Super paladyna.

-<Jestem Marco Blasto Annngeello!!!>-krzyczy paladyn
-Huh?!CO DO TO NIEMOŻLIWE!-mówi Diablo-Antress
-<Wszystko jest możliwe>-mówi spokojnie Angelo
-Ojcze...generale....co sie stało!-krzyczy zaniepokojony Dante
-<To konieczne jeżeli chcemy przeżyć>....-mówi Marco Blasto Angelo
Marco łapie demona i ciska nim pare razy o ziemie.Potem wbija na
miecz i mówi
-<Pożegnaj się z tym światem bestio!!!>-krzyczy Marco Blasto Angelo i w tej chwili Diablo ginie
-<grrrooarrr...>aarrrghh-mówi paladyn
Grave i Pridax rozdzielają się.
-Wreszcie....chodźmy już zanim Antress sie odrodzi...-mówi Grave

Rozdział 4:Samotny Dante

Brama Van Helsinger

-Ojcze co to za miejce?-pyta Dante
-To miejsce to brama ,,Zagłady'' za bramą jest zamek Ubermas. To tam właśnie zmierzamy.Tam odpowiednio wyposażymy się przyodziejemy stroje w,których będziemy walczyć itp,itd-mówi Grave
-Rozumiem....-mówi Dante
-Chodźcie za mną znam skrót!...-krzyczy Pridax
-SKRÓT?!?-mówi Grave-tu jest tylko jedna droga(...)
-No i jeden skrót.Przy okazji zajdziemy do znajomego...-mówi Pridax
-Niech będzie...-mówi Grave
-Tato!Co to za wycie?(...)
-WILKOŁAKI chłopcze-wcina się generał Pridax
-Ha ha bardzo śmieszne-mówi Dante
-On nie żartuje tu są wilkołaki,ale daleko na cmentarzysku-mówi Grave-no i właśnie będziemy przez nie przechodzić
-AAAAA!-krzyczy Dante
-Spokojnie dopóki będziesz cicho nie usłyszą cie-mówi Pridax
Cmentarz Wilczej Skały
-Shhhh spokojnie...-mówi Grave
-Okey-odpowiada Dante
-Arrghhghh!!!Coś mnie trafiło!!!-krzyczy Pridax
-Odejdź przebrzydły człowieku!!To nasz teren!-krzyczy nieznajomy
-Jeśli wolno zapytać kim jesteś???-pyta Grave
-JESTEM PRISTAN KSIĄŻE LYKAN,STRAŻNIK WILCZEJ SKAŁY-krzyczy lykan

-Paskudnie.....miałem nadzieje że ich nie spotkamy-mówi Pridax
-Gińcie ludzie!!!Lykani do boju!!!-krzyczy Pristan
Opis walki:Lykani VS Dante,Grave i Pridax
Mini Wojna

Grupa lykanów biegnie prosto na Dante,ale on robi unik i pod wpływem energii powala wrogów elektromagnetyczym impulsem.
Grave bierze swój miecz i rozwala jedną z leżących na ziemi relikwii.Relikwia wybucha mistyczną mocą powalając sporą grupę
lykanów.Pridax robi wokół siebie aure paladyna niszczącą wszystko dokoła.Na polu bitwy zostaje tylko Pristan.
Grave wyciąga miecz i zaczyna atakować.Pristan zaczyna atakować szponami.Grave łapie łape Pristana i ciska nim o wielki pommnik.
Pridax podbiega do Dante bierze go za rękę i rzuca na grzbiet oszołomionego Lykana.Dante kieruje księcia wilków na
wielkie drzewo.Pristan rozbija się na drzewie.Dante łapie Lykana za ,,kudły'' na łbie i ciągle rozbija jego łeb na drzewie.
Pristan wścieka sie i zmienia sie na tryb Were-Blade of Chaos*(Łere-Blejd of Chaos).Wielkie ostrza wysunęły sie spod łap Pristana.
Grave ratuje Dante od zabójczego ciosu ostrzem.Niestety Grave sam nie unika ataku i GINIE.Pridax postanawia się zemścić.
W Samobójczym ciosie Zabija Pristana Eksplozją świateł i dźwięków.Dante zostaje mocno ogłuszony.

-TATO PRIDAX!!!JA SAM SOBIE NIE PORADZE!!!-krzyczy Dante
Kilka godzin później
Zamek Ubermas
-Chyba sie budzi-mówi nieznajomy
-Masz racje-odpowiada drugi
-Gdzie ja je....stemm.....??-pyta Dante
-Jesteś w Zamku Ubermas,a ja jestem Arthen(Arten)
-A ja Demitri-odpowiada drugi
-C-co sie s-sta-ało?-pyta chłopiec
-Wielka eksplozja cie ogłuszyła...-odpowiada Arthen
-J-j-jaka eksplozja?-ponownie pyta
-Ta którą spowodował jakiś wariat-paladyn-odpowiada Demitri
-TO BYŁ NAPEWNO PRIDAX!!!C-co sie z nim stało?-mówi Dante
-Wszyscy zmarli zostałeś jedynie ty........-mówi Arthen
-A-ale jak-k?-pyta Dante
-Jeden chyba zmarł od ciosu mieczem lub czymś w tym stylu.Ten drugi zmarł z powodu jakiejś eksplozji-mówi Arthen
-N-n-ie!!!-mówi Dante-Ja sobie nie poradze sam!!!
-Dlatego cie zahibernujemy...-mówi Dante

Rozdział 5:Pierwsze starcie na serio

-Ale ja nie dam rady!-krzyczy Dante
-Nie ma na to czasu!!!Zahibernujemy cie na 18 lat.Twoje ciało dorośnie ale dla ciebie naprawde minie ułamek sekundy-mówi Dante
HIBERNACJA
-BUDZE SIE!!!!-krzyczy dorosły Dante
-Świetnie-mówi starszy Demitri
Kilka godzin później.
-To twoja pierwsza misja-mówi gen.Kiro-masz pokonać wielkiego omazara Brychtaksa
-Rozumuje to lepiej od ciebie-mówi pewny siebie Dante
-Argghhhh ty mały...-mówi Kiro
-Dobrze to może ja juz pójde...-mówi Dante
-,,Więc aby dojść do Brychtaksa musze przejść przez tą jaskinie''-myśli wchodząc do jaskini
-ShhhShhhShhhyy-Dante słyszy głuche odgłosy,które wciąż się nasilają
-Groooaaaarrrr!!!KTO OŚMIELIŁ WEJŚĆ DO MOJEJ JASKINI-krzyczy monstrum
-B-Brych-chtaks?-pyta Dante
-ZGADZA SIĘ LUDZKI POMIOCIE!!!-krzyczy Brychtaks
-Buahaha ty myślisz że sie ciebie boje...Tak w sumie to troche masz racje ale i tak CIE ZABIJE!!!-krzyczy Dante

Reszta historii później lub jutro albo później...chodź może jeszcze dzisiaj nigdy
nie wiadomo.Szczerze to raczej dziś chociaż może...a zresztą!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nero dnia Sob 11:45, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 9 razy

Początek fajny, ale na razie nie czytam całego. Zagłosuję później.

Ehhh poco wygłaszasz swe nieprzemyślane myśli w tym deklowym(głupim)komentarzu mała dziewczynko?Takie komentarze wygłasza sie po przeczytaniu całego wypracowanie

Post został pochwalony 0 razy

fajowe ....

Post został pochwalony 0 razy

walki są hiper na maksa

Post został pochwalony 0 razy

Eeeh tak też myślałem

Post został pochwalony 0 razy